`

Rekolekcje kapłańskie Lectio divina dla księży:17 - 21 pażdziernika 2021 r.

Świadectwo kapł. - uczestn, we wspól. Kościoła

Eucharystia - posłanie i życie

(2023-11-10 08:39:46)

Konferencja rejonowa

Nowe Opole – 20.10, Biała Podl. 21.10. 2022 r.

Ks. Kazimierz Matwiejuk, diecezjalny ojciec duchowny księży

Eucharystia jako tajemnica posłania

i chrześcijańskiego życia

 

 

Drodzy Księża

Najpierw kilka uwag o działalności DCFK. Ks. Bp Kazimierz zlecił mi troskę o duchową formację księży. Jestem do dyspozycji tu w seminarium lub po uzgodnieniu w kurii. A formację duchową księży chcę realizować jako wyraz troski Pasterza diecezji o duchowy rozwój jego duchownych współpracowników. Biskup podczas święceń prezbiteratu pytał nas, trzymając nasze ręce w swoich dłoniach: Czy mnie i moim następcom przyrzekasz cześć i posłuszeństwo. Myśmy powiedzieli: przyrzekam.

 

Wyrazem tego posłuszeństwa jest m.in. korzystanie z możliwości formacyjnych, określonych przez biskupa. Są to: spotkania z neoprezbiterami, formatio permanens, czwartki kapłańskie w domu rekolekcyjnym w Nowym Opolu dla księży spoza duszpasterstwa parafialnego, rekolekcje, dni skupienia organizowane w dekanatach z adoracją Najświętszego Sakramentu i konferencją dekanalnego ojca duchownego, także wielkopostny dzień skupienia w katedrze.

 

Jak jest w praktyce z tym posłuszeństwem biskupowi?

Są księża, którzy programowo rezygnują z proponowanych form formacji. Może obawiają się, że usłyszą - bądź uczciwy w finansach parafialnych i intencjach mszalnych, albo zakończ toksyczną znajomość, nie przyjmuj w swoim mieszkaniu w pojedynkę dziewczyny czy chłopca, abyś nie naraził się na zarzut molestowanie, lub uważaj, bo jesteś na równi pochyłej ku uzależnieniu alkoholowemu, czy skończ z naganną samowolą w liturgii, wreszcie nie upodabniaj się w stylu myślenia i życia do świeckich wzorców.

Inni przyjeżdżają na planowe spotkania, tylko po to, by uiścić opłatę, i tak „zamarkować” swoją obecność na rekolekcjach czy na formatio permanens. Jeszcze inni, upewniwszy się w którym dniu będzie spotkanie z biskupem pojawiają się, by zademonstrować wobec niego swoje, dziwacznie rozumiane, posłuszeństwo. Drodzy księża, nie wolno trwać w takim cynicznym zakłamaniu. Mamy być forma gregis, przykładem dla wszystkich ludzi, zwłaszcza naszych wiernych.

 

Jeszcze prośba do ks. dziekanów: niech spotkania formacyjne w waszych dekanatach, w określone dni, czy złączone z konferencją dekanalną, będą dobrze wykorzystane. Należy przewiedzieć odpowiedni czas na spokojną adorację Najświętszego Sakramentu i przynajmniej 20 do 30 minut na konferencję dekanalnego ojca duchownego, także czas na spowiedź.

 

Teraz temat zasadniczy. Przypomnijmy go: Eucharystia jako tajemnica posłania i chrześcijańskiego życia. Zaprezentuję go w kilku punktach.

 

1. Kolejny rok pracy duszpasterskiej, rozpoczynający się w adwencie, koncentruje się na Eucharystii. Tym razem Kościół w naszej ojczyźnie chce zgłębiać jej wymiar apostolski, zatem posłania i życia chrześcijańskiego. Jest to sprawa bardzo ważna i na czasie. Wielu duszpasterzy cieszy się, że znaczny procent parafian uczestniczy w celebracji Eucharystii w niedziele i święta nakazane, często także w ciągu tygodnia. Wierni uczestnicą w sposób pełny w celebracji Wielkiej Tajemnicy Wiary przez komunię sakramentalną. To cieszy.

Ale jednocześnie wielu duszpasterzy napawa smutkiem brak na niedzielnej i świątecznej celebracji Eucharystii znacznej liczby parafian starszych, a jeszcze bardziej brak dzieci i młodzieży.

Jedną, nie jedyną tego przyczyną, jest trudność zrozumienia przez młodych ludzi, że Eucharystia jest wyjątkową rzeczywistością zbawczą. Ta rzeczywistość jest dostępna tylko dzięki wierze. A wiara nie jest tożsama z wiedzą religijną. Jest ona wolną i rozumną „odpowiedzią człowieka daną Bogu, który mu się objawia i udziela, przynosząc równocześnie obfite światło człowiekowi poszukującemu ostatecznego sensu swego życia” (KKK 26). Wiara to przyjęcie Boga, który się obawia.

 

2. Jak się Bóg objawia? Jaka jest droga do wiary? Bóg objawia się przez swoje słowo, przez Boże Objawienie. Boże słowo jest drogą do wiary. Wiara bowiem rodzi się ze słuchania, a tym co się słyszy jest słowo Chrystusa” (Rz 10,17). Taką drogę określił sam Chrystus. On, dając nakaz misyjny, polecił swym uczniom: „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego; Ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do końca świata” (Mt 28, 19-20).

W epoce Kościoła, który dosięgnął krańców ziemi, Chrystus zatroszczył się o to, aby ludzi, zanim usłyszą słowo Boże, już uzdolnić do wiary. W sakramencie chrztu udziela człowiekowi cnoty wiary, czyli nadprzyrodzonej zdolności do uwierzenia w Boga i zawierzenia Bogu. Wy, drodzy duszpasterze, zasadniczo uczestniczycie w procesie rozwoju wiary waszych wiernych.

Pamiętajmy, że przewodnikiem na drodze wiary jest Duch Święty. Owszem, rozum ludzki jest zdolny do poznania istnienia Boga. To swoim apostolskim autorytetem potwierdza święty Paweł, który  uczy, że „od stworzenia świata niewidzialne Jego (Boga) przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła” (Rz 1, 19-20). Ale to Paraklet, działający w Bożym Objawieniu, uczy kim jest Bóg, jakie są Jego zamiary wobec ludzkości i poszczególnych ludzi. On odsłania prawdę, że Bóg jest Ojcem, jest miłością, jest miłosierny, że jest zatroskany o nasze prawdziwe szczęście i że to właśnie On jest ostatecznym celem ludzkiej egzystencji. Paraklet uzdalnia człowieka do przyjęcia tego Boga. Duch Święty jest nie tylko wychowawcą wiary Ludu Bożego ale też sprawcą cudownych dzieł Bożych, którymi są sakramenty Nowego Przymierza. W nich bowiem działa paschalny Chrystus mocą Ducha Świętego, którego po swoim wniebowstąpieniu zesłał na apostołów i ustawicznie zsyła na cały Kościół (KKK 1091).

 

3. Jak się dokonuje pogłębianie wiary zwłaszcza u dzieci i młodzieży? Odpowiedź jest jasna: to dobra rodzina, natomiast ze strony Kościoła są to homilia i katecheza, zwłaszcza liturgiczna o charakterze kerygmatycznym i mistagogicznym, oraz gorliwa posługa duszpasterska w parafii. Te działania stanowią szansę, że ludzie młodzi dojdą do przekonania, że Eucharystia jest szczególnym miejscem i sposobem doświadczenie zbawczej obecności ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Chrystusa; że jest „szczytem, do którego zmierza działalność Kościoła, i jednocześnie źródłem, z którego wypływa cała jego moc” (KL 10).

 

Św. Teresa z Lisieux [czyt. Lizje] nie znała oczywiście tego soborowego pouczenia, ale była przekonana, że „gdyby ludzie znali wartość Eucharystii, służby porządkowe musiałyby kierować ruchem u wejścia do kościołów”. Tymczasem tak nie jest. Dlatego treścią katechez o Najświętszej Eucharystii winno być nade wszystko nauczanie Kościoła, zawarte w Katechizmie Kościoła Katolickiego.

 

4. Drodzy Księża, chcę podkreślić z mocą, że najbardziej przekonująco wyznajemy naszą wiarę w Eucharystię i ukazujemy jej wielkość i świętość naszym wiernym, także tym, którzy okazjonalnie, np z racji pogrzebu, ślubu czy innej uroczystości rodzinnej, uczestniczą w celebracji Wielkiej Tajemnicy Wiary, gdy ją celebrujemy w dyscyplinie wiary. – Dygresja: dlaczego tak liczne i aktywne są środowiska tradycjonalistów, przewiązanych do mszy tzw. trydenckiej. Bo odnowiona obrzędowość mszalna po Vaticanum II, ten zarzut eksponuje się najczęściej, stała się dla niektórych biskupów i księży okazję do samowoli, co w praktyce prowadzi do deformacji religijnej. Oni celebrują siebie a nie misterium śmierci i zmartwychwstania wcielonego Syna Bożego.

 

Drodzy współbracia w kapłaństwie, przypomnijmy niektóre zasady dotyczące celebracji Eucharystii. One, wydane przez kompetentną władzę Kościoła, są wyrazem jego troski o Sakrament Sakramentów. Ich respektowanie skutecznie zabezpiecza przed pokusą zuchwałej samowoli. Pomagają, by Eucharystia była naprawdę źródłem pasterskiego posłannictwa, a zwłaszcza dynamizmu życia chrześcijańskiego.

 

1. Prawo kierowania sprawami liturgii należy wyłącznie do władzy kościelnej.  Taką władzę ma tylko papież. On działa wspomagany przez Kongregację kultu Bożego i dyscypliny sakramentów. Może pewne prerogatywy przekazać konferencjom episkopatów. Dlatego nikomu innemu, choćby nawet był kapłanem (biskupem, prezbiterem), nie wolno na własną rękę niczego dodawać, ujmować lub zmieniać w liturgii. (KL 22. § 1,3).

 

2. Kapłan sprawuje Najświętszą Ofiarę „in persona Christi” — to znaczy więcej niż „w imieniu” czy „w zastępstwie” Chrystusa. „In persona” to znaczy: w swoistym sakramentalnym utożsamieniu się z Prawdziwym i Wiecznym Kapłanem, który Sam tylko Jeden jest prawdziwym i prawowitym Podmiotem i Sprawcą tej swojej Ofiary — i przez nikogo właściwie nie może być w jej spełnianiu wyręczony.

 

3. Kapłan jako szafarz, jako celebrans, jako przewodniczący eucharystycznego zgromadzenia wiernych „nie może uważać siebie za „właściciela”, który dowolnie dysponuje tekstem liturgicznym i całym najświętszym obrzędem jako swoją własnością i nadaje mu kształt osobisty i dowolny. Może to się czasem wydawać bardziej efektowne, może nawet bardziej odpowiadać subiektywnej pobożności, jednakże obiektywnie jest zawsze zdradą tej jedności, która się w tym Sakramencie jedności nade wszystko winna wyrażać” (Jan Paweł II, List wielkoczwartkowy 1980, n. 12).

 

4. W warunkach normalnych nieliczenie się z przepisami liturgicznymi musi być odbierane jako brak poszanowania dla Eucharystii — podyktowany może indywidualizmem, a może bezkrytycznym stosunkiem do lansowanych opinii, a może jakimś brakiem ducha wiary (tamże).

 

5. W naszych czynnościach liturgicznych nic nie jest ważniejsze od tego, że w sposób niewidzialny, lecz rzeczywisty, działa tu Chrystus przez swojego Ducha (Jan Paweł II, Vicesimus quintus annus, n. 10).

 

Drodzy Księża, pomocą do celebrowania w dyscyplinie wiary są księgi liturgiczne. Wierność księgom liturgicznym jest wyrazem posłuszeństwa Kościołowi. – Nie naśladujmy celebransów, którzy są nieposłuszni Kościołowi. Korzystajmy z ksiąg, które określają sposób celebracji. Nie ufajmy zbytnio naszej pamięci, którą osłabia rutyna.

 

Na koniec pragnę przypomnieć przesłanie Jana Pawła II, który domagał się, aby duszpasterze pogłębiali świadomość liturgiczną. Nauczał: naczelnym celem liturgicznego i sakramentalnego duszpasterstwa pozostaną zawsze wiara ożywiana przez miłość, adorację, uwielbienie Ojca i cisza kontemplacji. Zatem synowskie trwanie w Chrystusie. 

 

Niech tak rozumiana i celebrowana Eucharystia stanie się skutecznym źródłem misji Kościoła i życia chrześcijańskiego. Życzę księżom, aby ta refleksja umocniła wszystkich, którzy tak rozumieją Wielką Tajemnice Wiary ale niech też dokona skutecznej korekty błędów, które tę tajemnice zaciemniają lub nawet wypaczają. Pamiętajmy: W naszych czynnościach liturgicznych zbawczo działa Chrystus.